Praca na budowie

Praca na budowie

Mój wujek prowadzi firmę budowlaną. Z racji tego, iż mój brat jest studentem budownictwa na politechnice, wuja załatwił mu wakacyjną pracę w swojej firmie. Brat początkowo był bardzo zadowolony, ponieważ wuja proponował mu bardzo wysokie zarobki jak na studenta. Nie wyobrażał sobie jednak, jak ciężka praca go czeka. Po pierwsze, były wakacje więc temperatura robiła swoje. Było bardzo gorąco, brat zaczął więc narzekać, iż nie jest przyzwyczajony do takiej ciężkiej pracy w pełnym słońcu. Po drugie, to co mu najbardziej chyba przeszkadzało, były jego godziny pracy. Musiał on pracować od rana to jest od godziny siódmej, aż do samego wieczora bo do godziny około siedemnastej, czasem nawet do osiemnastej. Brat nie był przyzwyczajony do takiego trybu życia. Każdy przecież wie jak wygląda życie studenta. Wstaje on kiedy tylko mu się podobna, na zajęcia nie musi chodzić i generalnie nic go nie interesuje. Dopiero kiedy przychodzi sesja to zaczyna on myśleć o czymkolwiek innym niż o imprezach. Mój brat bowiem należał do osób, które uwielbiały wręcz wszelkiego typu imprezy. Nie mogło go zabraknąć na żadnej z nich, był duszą towarzystwa. Oczywiście kiedy rozpoczął pacę nie mógł sobie na to pozwolić. Jaki był ostatecznie rezultat pracy mojego brata? Po dwóch tygodniach zrezygnował z pracy, która miała trwać przez całe wakacje.